Leatherforum

Gość

Chciałem sie dowiedziec jak dbacie, pielengnujecie swoje lub zony dziewczyny skorzane rzeczy??
Jakich środków urzywacie???
Ktoś z was moze oddawal plaszcze do pralni chemicznej?? W wielu makretach mozna zauwazyc plaszcz na manekinie polowa plaszcza jest stara zaniedbana a druga ladna po renowacji.

technical_lover

Stosuję dość często w okresie jesiennym pastę do butów skórzanych (ale do butów ją stosuję, nie do ubrań) - próbowałem czarną, ale strasznie brudzi (trzeba dokładnie doszorować but, delikatną ścierką), próbowałem bezbarwną.. czarna w sumie lepsza.

Co do innych ciuchów, to raz przejechałem delikatnie pastą spodnie i zaczęły się błyszczeć.. nie były z wyjątkowo delikatnej skóry, ale na cieniutką, delikatną raczej bym się bał.. z tego, co wiem, istnieją środki w sprayu i one są delikatniejsze...

Mam taką dość ekskluzywną kurtkę, kolor "whisky", taki brązik, ale jest tak miękka, że bałbym się cokolwiek na nią położyć...

Pralnia? To raczej jakiś stary, zdezelowany płaszcz, ale to potem z tego wychodzi taka "stara amerykanka", jeśli wiesz o czym mówię... raczej utwardza, może lepiej wygląda, ale nie jest tak mięciutka, delikatna skóra.. "już nigdy więcej", że tak powiem...

[insane]

Mam takie pytanie, może Ktoś da dobrą radę Smile

Jeżeli spodnie (w tym przypadku rurki - jak legginsy) sa pozaginane od naturalnego składania, co zrobić, żeby to jakoś wyprostować?

technical_lover

Powiesić.. serio - najprościej jest porządnie składować skórę.. przez "lato" się wyrównają..

Przypomniał mi się kawał, choć nie o "naszej" skórze..

Aniu, co ty robisz, że masz takie delikatne dłonie?
- Nic...

; )

[insane]

Ile to by musialo wisiec? Razz

Rok?

A nie da sie tego jakos wyprasowac albo dac jakiejs firmie, ktora by cos poradzila?

technical_lover

Ja firm się boję, bo nie daj boże oni to czymś posmarują.. a każde działanie na tym materiale oprócz jakiegoś mega łagodnego środka może wywołać rezultat "starej amerykanki" (fu ; )

Cośty, powisi ze 2 tygodnie na porządnym wieszaku i będzie OK...
musiałbyś więcej napisać.. bo jakoś nie wyobrażam sobie tak pogniecionej skóry, aby po "wiszeniu" przez 2 tygodnie się nie wyprostowała.. możesz delikatnie podwiesić jakieś obciążenie, np. buty za sznurówki jakoś podmocować (że np. łapiesz na wieszaku nogawki a na dole w szlufki przewiązujesz buty czy coś)... tak można pokombinować...

a poza tym to nosić! nosić! nooosić : ) yeaaah...
nie mogę się doczekać aż pogoda się ustatkuje na taki bardziej chłodny klimat... : )

[insane] · Wysłany: Czw 23:13, 04 Mar 2010 Temat postu:

Muszę dać spodnie do jakiegoś czyszczenia, ale się trochę obawiam, że stracą swoją jakość. Najlepsze rozwiązanie to pralnia chemiczna? Nie zniszczą ich?

ledermacher · Wysłany: Pią 22:15, 05 Mar 2010 Temat postu:

Lepsze są profesjonalne zakłady czyszczące skórę. Nie próbowałem nigdy pralni chemicznej, ale słyszałem o nich różne opinie, raczej złe. Ja korzystam z usług zakładu, czyszczącego metodą garbarską. Jest to o wiele lepsze dla skóry, niż pralnia chemiczna. Dodatkowo mogą przefarbować skórę, jeżeli jest mocno zniszczona (powycierania). Jednak takie firmy to już rzadkość (podobnie jak kuśnierze). Zwykle pralnie chemiczne nie czyszczą na miejscu, tylko wiozą wszystko do jednego punktu (zwłaszcza te w hipermarketach). Czas oczekiwania może być długi, koszt wysoki.

Jeżeli chcesz namiar na ten zakład napisz na PW (jest on we Wrocławiu)

leathermaniak

Zwracam się do Was z następującym problemem. W moich spodniach (miękka cienka jagnięca skóra) zrobiło się najpierw drobne pęknięcie które niestety teraz przekształciło się w rozdarcie na długości ok 2cm obok lewej tylnej kieszeni. Czy orientujecie się czy naprawa tego tak aby nie było to widoczne jest możliwa czy nie warto o tym myśleć?

ledermacher

Chyba można to naprawić. Zazwyczaj podkleja się od wewnątrz łatkę ze skóry. Najlepiej udać się do odpowiedniego zakładu szyjącego odzież skórzaną i zapytać. Kolor też ma znaczenie. Taka naprawa na czarnej skórze będzie mniej widoczna niż np. na białej.

[insane]

Jak wyprostowac tak maksymalnie poturbowane i pogniecione spodnie? :/ Raczej jak je powieszę to nic nie da. Ktoś ma jakiś pomysł?

ledermacher

Hmmm... Skórę teoretycznie można prasować. Najlepiej z lewej strony, lub przez szmatkę (papier do pieczenia ???). Maksymalna temperatura 45deg. Oczywiście bez pary.

[insane]

Nie kupuję odzieży używanej w ciucholandach, ale ostatnio była niedaleko mnie dostawa, przechodziłem i wszedłem Smile

Kupiłem tam fajną skórzaną kurtkę, w całkiem dobrym stanie.
Niestety, "pachnie" niezbyt przyjemnie i na pewno wymaga renowacji w postaci np. kremu. Możecie mi napisa, co z takim używanym ciuchem zrobić, by bezstresowo w nim chodzić? Kurtka jest na podszewce. Jakby to była inna część garderoby i z innego materiału, to wiadomo - do pralki i problem z głowy. A tutaj? Macie jakieś doświadczenia?

[insane]

Nikt nie wie, bo wszyscy to pijawy i wolą zasysać obrazki.

Gość

Brzydkie zapachy najlepiej wyciąga mielona kawa albo goździki,ale akurat w tym przypadku to chyba bezużyteczna rada...możesz spróbować kremu,albo po prostu preparatu do skóry za sklepu obuwniczego, które się wchłaniają i generalnie mogą Ci "wyciągnąć" brzydki zapach...