Leatherforum

Gość

Z pewnością niewielu mnie pamięta, a całkiem możliwe, że nikt. Nieważne Smile

. Ważne, że forum istnieje! To, co kiedyś stworzyłem, a potem, z przyczyn ode mnie niezależnych zaniedbałem, przetrwało i jest do dzisiaj. Wielka radość i wielkie podziękowania dla kontynuatorów. Pozdrawiam Robina, Mrnemo, Tomino2, pozostałych moderatorów i wszystkich użytkowników. Smile

mrnemo

witaj zapomniany kolego!
jesli dobrze kojarze to chyba pasjonowaly cie rękawiczki?
moze ozywisz to forum bo nam juz zabrakło pomysłów...
coraz rzadziej juz tu ktos zaglada i nawet nie ma ochoty aby cos robic...
ja np. mialem stworzyc na nowo galerie fotek samodzielnie wykonanych ale w sumie nie wiem czy jest dla kogo?
masz jakies propozycje?

Gość

Cześć

Owszem, rękawiczki to mój fetysz. Nietrudno się zorientować widząc mój nick Wink

ale szajba na tym punkcie już mi nieco zelżała. Możliwe, że nastąpił przesyt doznań z tym związany. Podobnie, jak założyciel mojej ulubionej niegdyś stronki 'young goddess', poczułem, że są jeszcze inne fajne tematy w życiu-takie przewartościowanie można by rzec.
Już nie szukam w necie nowych doznań. Było ich trochę w 'realu', więc można powiedzieć, że się już wyszalałem Laughing

ale, nie powiem, TO ciągle na mnie działa, tyle, że nie z takim nasileniem jak kiedyś. Z resztą, co to teraz za atrakcja dziewczyna w skórzanych rękawiczkach na ulicy? W przeciwieństwie do dawnych czasów(ok. 20 lat temu) jedna na dziesięć ich nie nosi. Stały się się tak pospolite, że przestały być dla mnie atrakcją, tym bardziej, że większość to chińska tandeta za 20 pln Sad

Kiedyś, z sentymentu już raczej, niż z 'żądzy', zaglądałem na niemieckie forum rękawiczkowe(Handschuforum), ale ono nagle zniknęło z niewiadomych mi przyczyn i do tej pory go nie ma.
Nigdy nie byłem aktywnym userem, do tego potrzebne są czas i zapał, a ja tym pierwszym wciąż, a tym drugim już nie dysponuję.
Możliwe, Mrnemo, że to dotyczy również innych użytkowników forum, stąd taki mały 'ruch' na forumie. Pozostaje cierpliwie czekać na młodą krew, a jak już się pojawi, to dopingować do działania, co w miarę możliwości będę czynił zaglądając tu czasem. Póki co pozdrawiam i do zobaczenia.
glover.
Smile

mrnemo

OK - liczymy na ciebie Wink

Bielun

Ja też jestem fetyszystą rękawiczek, choć w pewnym momencie rozwinąłem mój fetysz na buty i skórzane ubrania, również początkowo dotyczyło to bardziej kobiet tak ubranych - a obecnie i sam lubię ubierać się w skórę.

Co do tych skórzanych rękawiczek: owszem, często, ale właśnie zazwyczaj są to zwykłe krótkie rękawiczki. Rzadko zdarzają się dłuższe rękawiczki, które znacznie lepiej wyglądają, np. do połowy łokcia, lub do łokcia, choć i tak częściej niż jakieś 10 lat temu (choć teraz mam wrażenie, że znowu ta moda odchodzi).

btw: ja też doznań w realu trochę doświadczyłem, ale mi się nie znudziło Smile

mrnemo

witaj Bielun
tych dluzszych to chyba musisz szukac na jakis "przyjęciach" typu wesela , itp wystawne bo chyba do takich sukni wieczorowych sie takie nosi Wink

opisz te swoje doświadczenia w "realu" - wszyscy chetnie poczytamy!

Bielun

Niestety na weselach itp. są raczej rzadko, pewnie ze względu na praktyczność... co najwyżej satynowe ma panna młoda Smile

Natomiast zauwazyłem, że w sezonie jesienno-zimowym dziewczyny noszą takie do płaszczy 3/4 Smile

zawsze miło popatrzeć, ale i tak najważniejsze, co ma się "u siebie" no i tutaj nie narzekam, bo moja partnerka podziela zainteresowania - mamy trochę skórzanych ciuchów, butów, rękawiczek które chętnie ubieramy do wspólnych zabaw w sypialni Smile

Gość

Bielun

Jeśli się uda ją namówić, postaram się wrzucić jakieś fotki (ale raczej bez twarzy... ani ja ani partnerka nie chcemy być gwiazdami internetu, a takie fotki czesto żyją własnym życiem. Raz swoje zdjęcie w garniturze i rękawiczkach (na szczęście zdjęcie wykadrowane, że trudno było rozpoznać Very Happy

) znalazłem na awatarze jakiegoś gościa na facebooku - też fana naszych klimatów Smile

Gość

mrnemo

twarz jest kompletnie zbyteczna - moga to byc fotki 'od tyłu" lub po prostu z wykadrowana lub zamazaną głową!