Leatherforum

Gość

Witam wszystkich na forum. Jestem nowy.

Mam wspaniałą żone, która wie o moich fetyszach, ale nie zgadza sie nosic naturalnych futer. W zwiążku z tym mam pytanie.

Czy znacie sklepy z futrami sztucznymi wyglądającymi jak naturalne? Szczególnie chodzi mi o lisy.

Gość

Ja nie znam. Szkoda, że Twoja Żona nie lubi futerek naturalnych. Spróbuj ją wziąc na "ekologię" i powiedz, jak szkodliwe dla środowiska są sztuczne futra Wink

Powodzenia!

Gość

Ja właśnie stałem sie posiadaczem ślicznego, miękkiego i puszystego futerka ze sztucznych norek. Naprawdę wrażenia dotykowe nie odbiegają od naturalnych. Jedynym minusem jest brak mankietów.

Futra naturalne mają jedną, naprawdę denerwującą cechę - są super drogie. jak ostatnio byłem w sklepie to naturalny odpowiednik tego co wisi mi teraz w szafie kosztował ponad 3 000 złotych, a tu wydałem niecałe 150.

fur-laden

niestety cos za cos ale takie naturalne w dotyku jest i tez z 100 razy milsze Wink

a jak za norki naturalne 3tys to jeszcze nie taka tragedia, takie z wyzszej polki z mankietami to ida w kilkadziesiat tys- drogie to "hobby" Twisted Evil

A zone wez postaw przed faktem dokonanym, kup naturalne futro wrzuc do szafy to i z czasem sama po nie siegnie jak juz "nie bedzie miala co na siebie wlozyc" Laughing

- temat przerabiany juz nie raz ( w sumie znalem tylko jedna dziewczyne ktora byla fanka naturalnych futer a reszte trzeba bylo do tego naklaniac w subtelny sposob i z czasem tez polubily naturalne futra) Wink

no chyba ze masz zone z pogladami betonu "ekologicznego" typu greenpeac itp, to wtedy porazka Cool

Teraz bedziesz mial okazje i kup takie naturalne na prezent pod choinke Wink

w koncu kiedys zmieknie, powodzenia Exclamation

Gość

Nieraz w bardzo dobrym stanie są futerka na allegro albo innych. Możesz tez pośledzić ogłoszenia w gazetach. Jest ciepło, więc są ogłoszenia typu "futro-sprzedam". Wtedy za niebieskie lisy (ja takie niedawno kupiłem) w bardzo dobrym stanie zapłacisz 300 zlotych. I jak mówię - stan idealny. Pani, zanim mi sprzedała, to załozyła na siebie futerko, pokazywała, jak się układa na ciele, zachęcala żebym dotknął i pogłaskał, itp., itd Smile

Kiedy pytałem - już po kupnie - dlaczego je sprzedała, to powiedziała, że ...jej mąż nie lubi, kiedy ona to futro nakłada. Dostała je ... wprezencie od swojego ojca na pierwszą rocznicę slubu!!! nałożyła jak zapewniała dwa razy. Mąż się wściekł, i powiedział, że z małpą chodzić nie będzie. A ta "małpa" - blodynka, włosy na boba, zgrabniutka, około 22-24 lata, piekne zielone oczy, przesympatyczny, seksowny głos.... Córka jakiejś lekarki, bo mówiła, że tata mamie też kupił takie lisy i mama chodzi do szpitala, "co razi pacjentów". Mnie by tam nie raziło Smile

Gość · Wysłany: Nie 21:31, 13 Mar 2011 Temat postu:

Dawno mnie na forum nie było.

Kontynuując temat, który zacząłem zająłem sie poszukiwaniem takich sklepów no i znlazłem dwa w Warszawie. Jednego nie odwiedziłem, ale dzieki drugiemu stałem sie szczęsciarzem Smile

Kuśnierz ma sklep na ulicy Ciołka i zajmuje sie nie tylko naturalnymi, ale i sztucznymi futrami. Ale ceny ma kosmiczne. Jednak to nie było najwazniejsze. Otrzymałem od niego namiary na producenta w Łodzi.

Firma nazywa się Janwo (nie podaje adresu, ale sami znajdźcie w wyszukiwarce) i gdy sie tam udałem to trafiłem praktycznie do raju. Miałem niesamowita mozliwośc wyboru sztucznych futer w ponad 300 (!) rodzajach, odcieniach i kolorach. Było praktycznie wszystko, kazdy mozliwy kolor norek, lisów, wilków czy jenotów. Były też rzadziej uzywane jak chomiki czy króliki. Nie zauwazyłem tylko soboli, po pytaniu poinfrmowano mnie, ze nie produkuja Sad

Co najlepsze, sprzedaja od metra bieżącego. Wystarczy tylko powiedziec co się chce i juz kroją. Ceny naprawde konkurencyjne. Taki na przykład srebno-czarny lis kosztował 85 PLN za metr bieżacy, a od kusnierza dowiedziałem sie, ze na porządne długie futro do kostek potrzeba 3,5 metra, więc koszt materiału wynosi zaledwie 300 złotych.

Wyszedłem stamtąd obładowany jak wielbłąd. Z jednego materiału mam juz narzutę, wygląda jak ta co na zdjeciach co wrzuciłem w innym temacie. Z drugiego zonka zrobiła sobie krótkie rudoszare liski, a trzecie (srebrny lis) czeka na prawdziwego fachowca w kusnierstwie by uszył futro nie rózniące sie od oryginału.

Zamierzam tam niedługo wrócić by zając się norkami. Kiedyś chciałem brac ślub w zimie, by zona miała na sobie w noc poslubną białe norki, teraz to mogę zrealizować (niestety futerka w sklepach slubnych w dotyku przypominają wate szklaną, tutaj po raz pierwszy materiał był tak samo miekki jak prawdziwy).

Jeśli ktoś chce za nieduże pieniądze (przynajmniej w porównaniu z cenami naturalnych futer) skompletowac sobie prawdziwa szafę takich fatałaszków to polecam.

Gość

Czy oni mają jakiś katalog?
Bo raczej do Łodzi się nie wybieram ale chętnie bym coś zamówiła.

Gość

Niestety nie mają, strona internetowa tez nie jest za ładna. Ale jesli poprosisz to moga podesłac próbki materiałów.

Dodam też, ze może będzie potrzebny telefon bo mieli problem z internetem i na moje maile nie odpowiadali.